poniedziałek, 20 grudnia 2010

Ach te zakładki

Z pola robótkowego - jeden haft zakończony drugi w ok. 50%. Powinnam się do świąt wyrobić.
Haftowanie mnie bardzo wciągnęło, a ten drugi hafcik krzyżykuje się naprawdę przyjemnie, wprost nie mogę się od niego oderwać. Niestety czasem trzeba.
Robię też włóczkową bransoletkę - pierwsza moja taka (z warkoczem) więc jest trochę zabawy. Ale nie poddam się, będę walczyła, aż osiągnę zwycięstwo. A potem następne :)

A teraz zdjęcia, dziś prezentuję kolejną porcję zakładek.

Zakładka z kwiatkiem


Zakładka z kotem


Zakłądka z beczułką :)


Ostatnio zamęczam Was zakładkami...  Ale to nie koniec, wkrótce ciąg dalszy :)

5 komentarzy:

  1. Śliczne są te zakładki, a te dyndałki- jak je nazywasz - są pięknym wykończeniem pracy i podkreślają ich urok!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne te zakładki :) Można i książkę upiększyć :) Pozdrawiam :) Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. prześliczne zakładki:)))) bardzo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń