Dziś bardzo proste, choć skręcone kolczyki. I zmrożone.
Są efektem zamówień, więc nie mogłam poszaleć.
- O te są bardzo ładne tylko, że bez tego bym chciała - mówią Panie. A ja grzecznie robię ;)
Pierwsze zielone - czy w moich pracach widać że zaklinam wiosnę, że już stęskniłam się za zielenią trawy i kolorami kwiatów?
Drugie z lekkim powiewem orzeźwienia - miętowe.
Trzecie zmrożone kule.
Długo się wzbraniałam przed użyciem w swoich pracach szkła cracle. Niepotrzebnie, bo bardzo fajnie wygląda w kolczykach. I w zakładkach też, ale to w następnym poście, bo znów baterie w aparacie padły.
Kwiatowe też będą następnym razem, powód taki sam jak powyżej.
Masz rację , bardzo ładnie wyglądają!
OdpowiedzUsuń